Jak na zodiakalną rybę przystało, nie potrafię przejść obojętnie wobec wszelkich rybno-marynistycznych klimatów.
Uwielbiam muszelki, wszelkie morskie stwory, koniki morskie, rozgwiazdy...
to bez wątpienia, jeden z moich ukochanych motywów,
po które bardzo chętnie sięgam zwłaszcza w okresie wakacyjno-podróżniczej twórczości.
to bez wątpienia, jeden z moich ukochanych motywów,
po które bardzo chętnie sięgam zwłaszcza w okresie wakacyjno-podróżniczej twórczości.
Tym razem na warsztat trafiła stara szklana "karafka", która przeleżała swoje w piwnicznym koszu.
Stała się idealną bazą dla mojego dzisiejszego projektu.
Stała się idealną bazą dla mojego dzisiejszego projektu.
Białe szkło butelki nieco "przybrudziłam" wlewając do środka odrobinę brązowej mgiełki, zmieszanej z Antiquing Cream DecoArtu w kolorze Raw Umber. Zewnętrzną warstwę ozdobiłam motywami z lekkiej masy plastycznej, które przymocowałam do tafli szkła przy pomocy Heavy Gel Medium DecoArtu. W zagłębienia wtarłam Pastę Strukturalną DecoArtu o strukturze drobnoziarnistego piasku. Po wyschnięciu - całość zabezpieczyłam czarnym Gesso.
Kolejny etap to zabawa w mieszanie kolorów i malowanie poszczególnych elementów. Motywy na butelce wydobyłam stosując technikę "suchego pędzla", do której wręcz idealnie nadają się farbki kredowe DecoArtu. Są gęste, dobrze kryją i łatwo mieszają się z innymi produktami, m.in. fluidami akrylowymi, dzięki którym uzyskałam dodatkowe kolory, których niestety nie miałam w wersji kredowej ;))
Połyskująca poświata na motywach z masy to zasługa złotego Washa (Vintage Effect Wash Gold) oraz akrylowej farbki metalicznej z serii Extreme Sheen Metallic Paint w kolorze 24k Gold, którą wtarłam w wypukłości form palcem, bawiąc się nią niczym woskiem. Jak widać, sprawdza się idealnie również w tej formie aplikacji.
Do wykonania projektu wykorzystałam:
Mam nadzieję, że projekcik przypadł Wam do gustu.
Pozdrawiam cieplutko ze słonecznego wybrzeża.
Pozdrawiam cieplutko ze słonecznego wybrzeża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz